Dzień dobry, cześć!

Nazywam się Rita Miernik i z wykształcenia jestem prawniczką. Ukończyłam studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Później studiowałam Gender Studies w Polskiej Akademii Nauk. Obecnie przymierzam się do ukończenia przygody w Kolegium Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych Uniwersytetu Warszawskiego na kierunkach socjologia i bioetyka.

Tematyka żydowska była mi bliska od zawsze, choć pod kątem praktycznym nie miałam z nią zbyt wiele wspólnego. Może to ruinofilia, może tęsknota za życiem niewydarzonym, a może to Maybelline – nie wiem. Ale kotłujące się we mnie ciekawość i smutek wyrwały mnie z fotela i kazały podążać za sobą. Dokąd ta droga doprowadzi? Nie wiem? Czy kryje się za tym coś więcej? A może to tylko egotyczna próba zaspokojenia własnej fanaberii? Kiedy dotrę do ostatniej synagogi, wtedy Wam powiem.

 

Spacery autorskie po wystawie stałej Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN z okazji 10 urodzin Muzeum (2024)

Z okazji 10. urodzin Muzeum POLIN wraz z przewodniczką i edukatorką Muzeum, Kingą Senczyk poprowadziłyśmy spacer po wystawie stałej pt. „Teorie spiskowe – skąd te bzdury?”. W czasie spaceru po wystawie stałej przyjrzałyśmy się absurdom najpopularniejszych legend: o mordzie rytualnym, porywaniu chrześcijańskich dzieci i przerabianiu ich na macę oraz o kradzieży i nakłuwaniu hostii. Poznamy konteksty powstania fałszywych przekonań o ogromnym bogaceniu się Żydów. Zajrzymy do nowożytnych publikacji antysemickich, głoszących, że Żydzi zakulisowo planują przejęcie panowania nad światem. I wreszcie zmierzyliśmy się z tragicznymi konsekwencjami powstawania i krążenia takich legend. Wspaniała przygoda!

 

Smutne synagogi na Europejskich Dniach Dziedzictwa w Muzeum im. O. Kolberga w Przysusze (2024)

Fot. ze strony www.muzeum-radom.pl/

Fot. ze strony www.muzeum-radom.pl/

Wykład na temat synagog i projektu „Smutne Synagogi”  zwieńczył tegoroczne Europejskie Dni Dziedzictwa w Przysusze. Opowiedziałam o polskich synagogach, przemyciłam trochę  lokalnych historii małych społeczności żydowskich przedwojennej Polski, pokazałam też masę zdjęć z mojej podróży po kraju.

 

Aplikacja MonumentApp Polskiej Organizacji Turystycznej oraz Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków

 

Na potrzeby aplikacji turystycznej Polskiej Organizacji Turystycznej oraz Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków – MonumentApp, stworzyłam opisy polskich synagog wartych odwiedzenia oraz biogramy osób z nimi związanych. Bardzo ciekawa współpraca i duże ułatwienie dla turystów, którzy chcieliby poznać zabytku kultury żydowskiej w Polsce.

 

Historyczny spacer śladami koneckich Żydów (Końskie)

Prawie 150 osób na spacerze ze Smutnymi Synagogami!

„Pani to się w język nie gryzie” powiedział mi po spacerze starszy Pan.

Był to dla mnie chyba największy komplement. Nie gryzę się i nie zamierzam. Chcę przekazywać historię taką jaka była, a nie taką jaką chciałabym żeby była. Zawsze o moim projekcie „Smutne synagogi” mówię krótko: będzie bolało, ale będzie warto. Ponad 100 osób, a życzliwi mówią że blisko 150, wyszło wczoraj ze mną na spacer śladami koneckich Żydów!

A gdybym Wam powiedziała, że istnieje miasteczko, w którym bardzo dużo zostało z żydowskiej rzeczywistości?

  • zakłady przemysłowe wzniesione przez koneckich Żydów
  • żydowska szkoła
  • żydowskie kamienice
  • urocza kuczka lewitująca kilka metrów nad ziemią
  • domy z dachami na korbę
  • introligatornia, która od dziesięcioleci działa w tym samym miejscu
  • a to wszystko wieńczy budynek z żydowskich nagrobków

„Szok! Przechodzę tedy codziennie od 20-50 lat i nie miałem pojęcia, że to miejsce ma taką historię”.

O takie refleksje walczyłam!

Było to rewelacyjne doświadczenie, móc opowiedzieć mieszkańcom o koneckich Żydach i historii miasta widzianej moimi oczami. To historia doświadczana na żywym organizmie, więc ciekawsza niż wkuwanie z podręcznika.

  • blisko 150 spacerowiczów
  • 2,5 godziny spaceru
  • 10 wspaniałych śladów kultury żydowskiej
  • 11 tysięcy kroków

 

 

 

Europejskie Dni Kultury Żydowskiej (EDJC) – Wirtualny spacer po Smutnych Synagogach świętokrzyskiego sztetla

Przedmiotem spotkania był wirtualny spacer po synagogach świętokrzyskiego sztetla, które przetrwały wojnę. Na podstawie stworzonej przeze mnie prezentacji multimedialnej opowiedziałam o:
  1. stanie w jakim są współcześnie świętokrzyskie synagogi
  2. ich przeznaczeniu, które najczęściej nie ma nic wspólnego z pierwotnym
  3. historiach społeczności sztetli, którymi usłane były przedwojenne ziemie świętokrzyskie

Bardzo często obecność Żydów na ziemiach polskich jest sprowadzana do gromadzenia ludzi w gettach i eksterminacji w obozach zagłady.

Bezsprzecznie jest to niewyobrażalna tragedia, ale powoduje, że współczesne myślenie o Żydach fokusuje się wyłącznie na temacie Zagłady, zacierając wielowiekową historię życia ludności żydowskiej w Polsce, która w ogromnej mierze przyczyniła się do rozwoju społecznego i gospodarczego regionu i kraju oraz budując obraz Żydów jako ofiar pozbawionych sprawczości. Tymczasem Żydzi byli nieodzownym elementem społecznego krajobrazu i budowali wraz z innymi mieszkańcami ziem polskich rzeczywistość naszego kraju.

Chciałam pokazać, że świętokrzyskie sztetle tętniły życiem, obok siebie mieszkali chrześcijanie i Żydzi, których relacje różnie się układały i nie były zero-jedynkowe, a żydowska religia i kultura były nieodłącznym elementem krajobrazu miasteczka.

 

Smutne Synagogi w Społecznym Liceum Ogólnokształcącym im. Małego Księcia Zespołu Szkół Społecznych nr 2 w Tarnobrzegu

Opowiedziałam młodzieży o całym przedsięwzięciu, jak wygląda moja praca nad Smutnymi, ile czasu mi to zajmuje, jak stworzyć taki projekt od strony technicznej. Nie omieszkałam także poruszyć tematu lokalnej historii oraz antysemityzmu i najdziwniejszych stereotypów od Żydach. Młodzież była fantastyczna i po 2 godzinach wykładu żywo zadawała pytania i prowadziła rozmowę.

 

 

Smutne synagogi w II Liceum Ogólnokształcącym z Oddziałami Dwujęzycznymi
im. Marii Skłodowskiej-Curie w Końskich

Czy szukanie 'Smutnych synagog’ ma sens? Skoro te budynki są „nie-nasze”, żydowskie, skoro nie reprezentują walorów estetycznych, skoro często nie mają nawet 100 lat, skoro nie są świątyniami, a więc nie obejmuje ich aura sacrum? O odpowiedzialności moralnej, znaczeniu pamięci zbiorowej, winie metafizycznej, tworzeniu się tożsamości, najciekawszych miejscówkach na mapie smutnych synagog i ogromnej różnorodności odszukanych miejsc modlitwy – o tym wszystkim opowiedziałam klasom humanistycznym i akademickim II LO.

 

Inne moje projekty:

Jestem autorką eseju „Siostrzeństwo” w książce „Nie obraź się, ale”.

zdj. z https://tvn24.pl

O projekcie w Imponderabiliach Karola Paciorka:

 

Ostatnio piszę także na temat prowincjonalnej historii robotniczej. Generalnie grzebię w temacie pamięci.

______________________________________________________________________________________

Jeśli chciał/a/byś nawiązać ze mną kontakt, zapraszam tutaj: smutnesynagogi@gmail.com